Ministerstwo Zdrowia Wietnamu zleciło badanie próbek opakowań żywności importowanych z krajów, w których występują duże ogniska COVID-19, aby zapobiec potencjalnemu narażeniu na wirusa. Wietnam szyci się 80 dniami bez miejscowych zakażeń, ale władze ostrzegają, że ryzyko ponownego pojawienia się wirusa pozostaje realne i znaczące.
Aby wzmocnić środki zapobiegawcze i zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa,
Ministerstwo Zdrowia podjęło ścisłą kontrolę …. mrożonek importowanych z krajów, w których występuje ognisko Covid-19. „Wirus może bowiem przetrwać długo na opakowaniach w chłodniach, które mogą następnie przenosić się na ludzi.” I chociaż Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że ryzyko infekcji tą droga jest niskie („Koronawirusy potrzebują żywego zwierzęcia lub żywiciela ludzkiego do rozmnażania się i przeżycia i nie mogą rozmnażać się na powierzchni opakowań żywności. Nie ma konieczności dezynfekcji materiałów opakowaniowych, ale ręce należy odpowiednio umyć po obchodzeniu się z opakowaniami żywności i przed jedzeniem”), to imperialistyczne indyki made in USA tymczasowo aresztowano.
Ci, którzy zamówili pieczenie na dzisiejsze amerykańskie Święto Dziękczynienia zostali wczoraj poinformowani, że niestety towar nie dojedzie na czas. Pozostaje wiec przeprosić się z chudym kurczakiem albo zacząć przygodę z wegetarianizmem.
