Wietnamska Polonia przywróciła mi wiarę w przedstawicieli kraju-raju na obczyźnie i utwierdziła w przekonaniu, że lepiej być poza jego granicami;
Przy frekwencji 88,44%, Robert Trzaskowski odniósł zdecydowane zwycięstwo z 92% głosów.

Co ciekawe, polskie wybory prezydenckie spotkały się z dużym zainteresowaniem wśród wietnamskiej i zagranicznej części mieszkańców: pisały o nich lokalne media, kciuki trzymali i amerykański osteopata, i niemiecka architektka, wszyscy zaznaczając, ze waży się nie tylko los polskiej ale i europejskiej demokracji.
Cóż, pozostaje zacisnąć mocniej zęby i przygotować się na rzadsze wizyty w tym dziwnym kraju. Covid-19 powinien to skutecznie ułatwić.